Park narodowy Paklenica to raj dla wspinaczy (było ich tam całe mnóstwo). Piękny wąwóz i radość dla zwykłych turystów. Góry wyrastają bezpośrednio z wybrzeża wiec po wycieczce w góry można tego samego dnia kąpać się w morzu. My zrobiliśmy podobnie - popołudniu spacerek po górach (2h w górę, 2h w dół - z włączoną funkcją "początkujący fotograf"..."a popatrz tu, no to musimy mieć, ale to już ostatnie zdjęcie.....o zobacz tu........") a rano następnego dnia kąpiel w morzu. Co ciekawe nasz kamping miał "check-out" o 14:00 więc po kąpieli zabraliśmy się w dalszą podróż. Mamy trochę dość tego skwaru. Jedziemy trochę w bok i do tyłu - na "Plitvickie Jezera".